Niedawno skuszony zostałem "Szóstym meczem". Film nienajnowszy i nienajgorszy, ale nie wspomniał bym o nim, gdyby nie jeden z wątków. Bo bardzo na czasie.
Główny bohater-dramaturg, jak każdy szanujący się nowojorczyk przemieszcza się taksówkami.
W taksówkach taksówkarze. Po taksówkarzach spodziewać można się oczywiście wszystkiego. I chociaż De Niro się nie pojawił, to mimo tego, a może dzięki temu, było co obejrzeć i usłyszeć. Niezły przegląd narodowości i charakterów, a każdego Keaton zagadywał, wspominając, jak to kiedyś sam był taksówkarzem, a teraz jest pisarzem. Nikogo to nie ruszało, aż do czasu, gdy kierowcą był białoskóry (!!!) gość w mocno średnim wieku. Ten podjął temat, dokładniej zamknął go, odpowiadając: "A ja w swoim kraju byłem neurochirurgiem, w największej w Rosji klinice."
Czy uchodźcy w krajach imigracji wytwarzają PKB? Zdecydowanie TAK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz